Zarówno dobro , jak i zło towarzysza nam od samego początku.
Codziennie dokonujemy setek wyborów. Możemy komuś pomoc lub nie. To kwestia wyboru. Dla mnie jest to oczywiste, powinnismy czynić dobro.
Dlaczego? Bo wierze w to , ze dobro powraca. Jeśli jesteś dla kogoś dobry, zaczynasz z nim rozmawiać , nawiązuje się nowa więź- przyjaźń. Doświadczył tego Mały Książę. Jego relacje z lisem oparte były na zaufaniu, wspieraniu i wzajemnej pomocy. Wzajemna troska i szacunek sprawiła , ze obaj skorzystali na tej przyjaźni. Stali się bogatsi o kolejne doświadczenia. Podobnie było z Chłopcami z Placu Broni. Boka był bardzo dobry dla Nemeczeka. Choć wiedział , ze jest najmłodszy z nich i najsłabszy , to właśnie jego zabrał idąc do Ogrodu Botanicznego. Chłopiec czuje się ważny, dowartościowany, ma szansie dostać awans. Ta szansa dana przez dowódcę jest dla niego tak ważna , ze poświęca własne zdrowie i życie. Bo życie jest właśnie najcenniejsze i trzeba je tak przejść czyniąc dobro. Można to zrobić na wiele sposóbow. Moim jest pomoc innym. Czasem wystarczy wyjść z psem na spacer , lub zanieść sąsiadce ciężkie zakupy. Nagrodą jest uśmiech i słowo dziękuje. A czasem wystarczy Sie Ma Jurka Owsiaka i czerwone serducho. Bo warto być dobrym.
