Wczoraj miałem wstać o 8.00. Wstałem pół godziny wcześniej, więc poszedłem zrobić sobie herbatkę. Nie ma to jak rozpocząć dzień z herbatą. Poszedłem zagrzać wodę w czajniku. Wlałem do kubka i zaparzyłem herbatę owocową. Nie lubię pić gorzkiej, dlatego poszedłem wziąść cukier z półki. Posłodziłem standardowo 3 łyżeczki cukru. Usiadłem na kanapę i piłem swoją pyszną herbatkę. Jednak piję pierwszy łyk, i w ogóle nie jest słodka, drugi łyk też nie. Podszedłem jeszcze raz po cukier wsypałem aż 5 łyżeczek. I nadal nie jest słodka. A wręcz przeciwnie, jest jeszcze gorsza. Spróbowałem palcem do słoika gdzie zawsze jest wsypany cukier a tam słone. Okazało się że to sól. Musiałem wylać herbatę do zlewu bo była bardzo nie dobra. Dzisiaj mama zrobiła na obiad kotleta z ziemniakami, wiem że mama nie lubi soli w ziemniakach, dlatego poprosiłem ją o sól. Sypie go na ziemniaki. Próbuję a tam one są bardzo słodkie. Jednak to był cukier. Ale to dzisiaj dzień! Każdy myli sól z cukrem.
Mam nadzieję że pomogłam :)
