Odpowiedź :
Odpowiedź:
Ze wszystkich miejsc najbardziej podobała mi się chatka Bilba Baginsa (dawno czytałam i nie pamiętam jak prawidłowo się pisze jego imię). Była przytulna i miła, mimo że znajdowała się pod ziemią. Z zewnątrz znajdowały się duże, okrągłe, zielone drzwi. Po otworzeniu drzwi ukazywał nam się tunel z boazerią, którym było mnóstwo wieszaków i krzeseł. Dalej znajdowały się jego garderoby, sypialnie, łazienki, niezliczona ilość spiżarni, kuchnie, jadalnie i salony. Ponieważ hobbici nie tolerowali schodów, wszystko znajdowało się na jednym piętrze, a idąc korytarzem można było spostrzec rząd drzwi. Tylko pokoje położone z lewej strony, czyli najparadniejsze pokoje miały okna.