Odpowiedź :
Pragnę odnieść się do słów Petroniusza na temat Nerona. Uważam je za jak najbardziej słuszne.
Rzymski cesarz był tchórzliwym człowiekiem. Wszędzie wietrzył podstęp oraz dbał wyłącznie o swoje dobro. Bał się, że ktoś może go zdetronizować. By zachować władzę zabił brata, matkę oraz żonę, jednak wskutek listu do senatu, w którym umotywował swój karygodny postępek, nie został poddany osądowi. ,,Miedzianobrody" chciał być w oczach obywateli człowiekiem bez skazy. Nie mógł pozwolić, by jego autorytet poprzez zbrodnicze czyny zmalał. Jedynym posobem na utrzymanie zadowalającego go wizerunku wśród Rzymian, było zacieranie śladów jego morderstw.
Pokazuje to tylko jedno: Cesarz Neron był zwyczajnym tchórzem. Karmił się ułudą, myślał, że poprzez idealizację własnej postaci, zmyje krew bliskich ze swych rąk. Patrząc na powyższe nasuwa się tylko jeden wniosek: Petroniusz miał rację.
Mam nadzieję że się spodoba ;)
Pozdrawiam