Odpowiedź: Drogi pamiętniku dzisiaj spotkała mnie wspaniała przygoda ale też strasznie się jej bałem.
Wyszedłem rano z domu aby posiedzieć na ławce i zapalić fajkę a tam nagle w oddali stanęła dziwna postać trochę się bałem ale podszedłem do niej i okazało się że był to mojego dziadka kolega Gandalf. Był to czarodziej który jak mówią ludzie, gdzie się pojawia tam staje się wielka przygoda. Nawet mój dziadek w jednej z nim brał udział. Gandalf zapytał mnie czy chce się na taką przygodę wybrać no ale odpowiedziałem że nie, ponieważ nie lubię takich przygód. Sprosiłem go na poranną herbatę i ciastka na jutro rano. Gdy wstałem rano, zapomniałem że miał do mnie przyjść i on chyba też ale zamiast niego przyszło dwunastu krasnoludów no i potem Gandalf. Opowiedział mi dlaczego chce się wybrać na przygodę ze mną i po co.
W końcu się zgdziłem.