Niech ktoś mi napisze to dyktando proszę
Po si__dmej lekc__ Kuba wracał do domu znu__ony i Sm__tny. Nie można powiedzieć, żeby odni__sł s__kces. To, co się wyda__yło w szkole, nie było dla niego ko__ystne. Klas__wka z histor__ nie wr__żyła niczego dobrego, nieszczeg__lnie wypadła też powt__rka z biologii. Na dodatek został Oskar__ony o wyrycie o__ydnego napisu w pracowni matematycznej. Uważał to Oskar__enie za __aniebne i rozwa__ał różne Mo__liwości Re__abilitacji. Wie__ył, że spacer op__stoszałymi alejkami pozwoli mu upo__ądkować wzb__rzone myśli. Postanowił zrobić coś, co poprawi mu __umor. Mo__liwości było Mn__stwo-mógł słuchać muzyki młodzie__owej, obej__eć __orror lub spotkać się przyjaciółmi. Wybrał kino. P__echodząc obok Piasta, zauwa__ył afisz reklamujący "Nocnego jeźdźca." Tytuł wydał się za__ęcający. Jakub z impetem otwo__ył d__wi kina i zdecydowanym krokiem skierował się w stronę kasy. Obu__enie jego nie miało końca! Napis- "Bilet__w brak" - wyprowadził go ponownie z r__wnowagi. Postanowił więc udać się do domu. Idąc, mijał wielu krakowian, wśr__d kt__rych zauwa__ył roześmiane twa__e Michała i Krzyśka. Nawet się nie obej__ał, gdy śnie__na k__la, rz__cona przez jednego z nich, wylądowała mu za kołnie__em. Nie pozostał im dłu__ny i zabawa p__ekształciła się w bitwę. Zaost__yło to ich apetyty, Zaj__eli więc do baru i zamówili __amburgery, które skons__mowali w zastraszającym t___pie. Rozmawiali dużo i chaotycznie. Okazało się, że sprawcą __ańbiącego napisu w toalecie okazał się chłopak z równoległej klasy. Kuba West__nął z ulgą - jego __onor został uratowany



Odpowiedź :

Niech ktoś mi napisze to dyktando proszę

Po siódmej lekcji Kuba wracał do domu znudzony i Smętny. Nie można powiedzieć, żeby odniósł sukces. To, co się wydarzyło w szkole, nie było dla niego korzystne. Klasówka z historii nie wróżyła niczego dobrego, nieszczególnie wypadła też powtórka z biologii. Na dodatek został Oskarżony o wyrycie ohydnego napisu w pracowni matematycznej. Uważał to Oskarżenie za haniebne i rozważał różne Możliwości Rehabilitacji. Wierzył, że spacer opustoszałymi alejkami pozwoli mu uporządkować wzburzone myśli. Postanowił zrobić coś, co poprawi mu humor. Możliwości było Mnóstwo-mógł słuchać muzyki młodzieżowej, obejrzeć horror lub spotkać się przyjaciółmi. Wybrał kino. Przechodząc obok Piasta, zauważył afisz reklamujący "Nocnego jeźdźca." Tytuł wydał się zachęcający. Jakub z impetem otworzył drzwi kina i zdecydowanym krokiem skierował się w stronę kasy. Oburzenie jego nie miało końca! Napis- "Bilet__w brak" - wyprowadził go ponownie z równowagi. Postanowił więc udać się do domu. Idąc, mijał wielu krakowian, wśród, których zauważył roześmiane twarze Michała i Krzyśka. Nawet się nie obejrzał, gdy śnieżna kula, rzucona przez jednego z nich, wylądowała mu za kołnierzem. Nie pozostał im dłużny i zabawa przekształciła się w bitwę. Zaostrzyło to ich apetyty, Zajrzeli więc do baru i zamówili hamburgery, które skonsumowali w zastraszającym tempie. Rozmawiali dużo i chaotycznie. Okazało się, że sprawcą hańbiącego napisu w toalecie okazał się chłopak z równoległej klasy. Kuba Westchnął z ulgą - jego honor został uratowany

wszystko dobrze, mam nadzieję, że pomogłam :)