lukasz gdie ty żywiosz? w warszawie?
Niet Masza ja żywu nedaleko ot warszawy w derewnie adamów. Eto oczeń krasiwoe mesto. A w warszawie żywót moi babuszka i deduszka
Kak zdorowo! U nas naoborot. My żywiom w Moskwie w derewne myszkino.
Mne tak nrawitsia eta derewnia. Ona maleńkaja spokojnaja tichaja.
A mnie oczeń nrawitsia Moskwa mnie nrawiatsia bolszie sowremennije goroda
-Da moskwa - bolszoi szumnyi gorod no mnie ona toże nrawitsia ja lubliu moskwu
mam nadzieje ze dobrze zrozumialem
