Odpowiedź :
Pewnego dnia moja mama narzekała, że popsuła nam sie żarówka. Mój tata znudzony jej narzekaniem powiedział, że pójdzie do sklepu kupić nową. Mój młodszy brat Bartosz wyskoczul z pokoju i powiedział, że chce iść z tatą. Tata oczywiście się zgodził. Ja stwierdziłem*, że pójdę z nimi i namowie Tate aby kupił mi wymarzony komiks o moim ulubionym superbohaterem. Weszliśmy do sklepu. Tata zapytał się pani ekspedientki czy jest jakaś tania żarówka. Pani zaprowadziła go do jakiegoś regału i pokazała żarówki różnych rodzajów. Mój tata jest dość niski więc siłował się ze zdjęciem żarówki zapakowanej w granatowe opakowanie. Tata był tak niski, że zamiast wziąść żarówkę przypadkowo przewrócił cały regał z żarówkami...