Odpowiedź:Moim zdaniem, po wypiciu napoju miłosnego, bohaterowie powinni powiadomić króla Marka o zaistniałym incydencie. Zerwanie kontaktu nie pomogłoby, bo Tristan i Izolda wypróbowali ten sposób, ale on zawiódł. Eliksir miał bardzo mocne działanie - gdy kochankowie byli rozdzieleni, strasznie cierpieli. Dlatego właśnie uważam, że najmniej bólu i cierpienia przyniosłoby przekazanie władcy wprost, co wydarzyło się w czasie podróży. Król Marek kochał Tristana jak syna i wcale nie chciał się żenić, więc istniałoby ogromne prawdopodobieństwo jego błogosławieństwa dla młodych. Być może wtedy ta historia nie skończyłaby się tak tragicznie.
Wyjaśnienie: