Odpowiedź :
Odpowiedź:
Na wierzbie
nad samym rowem -
srebrne kotki marcowe.
Na deszczu i na słocie
srebrnieją im futra kocie.
Ale kotki marcowe nie piszczą.
Huśtają się na gałązkach.
Mruczą:
- Nareszcie wiosna!
I sierść mają coraz srebrzystszą.
I pućki miękkie jak puch.
A wokół nich łąki.
Łąki pełne plam kwiatów.
Plam tak kolorowych w słońcu.
Plam żółtych, fioletowych, białych i czerwonych.
A kwiatki słuchają mruczenia marcowych kotków.
A w oddali gdzieś skowronek zawitał.
Słychać melodię wsród drzew.
Wsród drzew gęstych jak las.
A gdzieś na płocie kot siadł.
I słuchał, słuchał melodii pełnej wiosny.
Liczę na NAJ sama wymyśliłam!
Odpowiedź:
Na wierzbie
nad samym rowem -
srebrne kotki marcowe.
Na deszczu i na słocie
srebrnieją im futra kocie.
Ale kotki marcowe nie piszczą.
Huśtają się na gałązkach.
Mruczą:
- Nareszcie wiosna!
I sierść mają coraz srebrzystszą
miłą w dotyku, lśniącą ,puszystą
Bo słońce wiosenne mocniej przygrzewa
Puchate bazie ozdabiają wierzbowe drzewa
Zrywamy bazie w wazony ustawiamy
Wiosno! ,Wiosno!- Cieszymy się , że jesteś już z nami.