Wyjaśnienie:
Pierwsze skutki spożycia słonych przekąsek nasz organizm odczuwa zaledwie po pięciu sekundach. Ma to związek z tym, że nasz język jest wyjątkowo wrażliwy na słony smak ze względu na to, że dawniej sól była towarem deficytowym. Dlatego jesteśmy biologicznie "zaprogramowani", by mocno pragnąć tego smaku.
Pragnienie to ustępuje, kiedy dostatecznie nasycimy się słonymi potrawami. Najczęściej organizm mówi stop po około 30 minutach od spożycia słonego dania. Nie dziwi więc, że nie możemy poprzestać na jednym chipsie czy orzeszku.