Odpowiedź :
Odpowiedź:
Sędzia Wargrave, który niedawno przeszedł na emeryturę siedział w pociągu, jechał na Wyspę Murzynków.
Przypominał sobie notatki, jakie ukazały się w prasie na temat Wyspy Murzynków. Najpierw kupił ją amerykański milioner, wielki miłośnik jachtingu. Wybudował na tej małej wysepce leżącej u brzegów Devonu luksusową willę. Trzecia z kolei żona milionera nie lubiła morza, dlatego wysepkę wraz z willą postanowiono sprzedać. Fakt ten spowodował ukazanie się w prasie olbrzymich ogłoszeń. Okazało się, że wyspę zakupił jakiś pan Owen. Potem zaczęły pojawiać się pierwsze plotki. A więc, że Wyspę Murzynków nabyła w rzeczywistości Gabriela Turl, gwiazda filmowa z Hollywood, pragnąca spędzić parę miesięcy w cichym ustroniu. Następnie ktoś podpisujący się „Żuk” dawał dyskretnie do zrozumienia, że ma tam powstać siedziba rodziny królewskiej. Pojawiły się też inne hipotezy na temat nowych właścicieli wyspy.
Wtedy sędzia wyjął z kieszeni list od Constance Culmington, która zapraszała go na wyspę. Sędzia zaczął przypuszczać, że to ona jest nową właścicielką wyspy.
II
Nauczycielka gimnastyki w trzeciorzędnej szkółce Vera Claythorne siedziała w pociągu. Marzyła o otrzymaniu posady w dobrej szkole.
Nieoczekiwanie dostała ofertę pracy na wakacje z biura pośrednictwa pracy. Otrzymała list od nowego pracodawcy Nancy Owen, że będzie oczekiwana na stacji w Oakbridge. Otrzymała pięć funtów jako zaliczkę. Miała udać się na Wyspa Murzynków, do Sticklehaven, Devon.
III
Philip Lombard siedział w przedziale naprzeciwko nauczycielki Very Claythorne.
Został wynajęty przez Żyda Isaaca Morrisa, który Został upoważniony przez tajemniczego klienta, aby wypłacić kapitanowi sto gwinei w zamian za to, że pojedzie on do Sticklehaven w Devonie na Wyspie Murzynów.
IV
W przedziale dla niepalących siedziała Emily Brent. Miała sześćdziesiąt pięć lat. Została zaproszona listownie na letni urlop na Wyspę Murzynków. Nie wiedziała jednak kto był autorem zaproszenia.