Odpowiedź:
Okolicznością łagodzącą jest to, że dziewczyna go kusiła zmieniając swoją postać. Mogła mu powiedzieć, gdzie mieszka to na pewno pomogłoby im związkowi. Sądzę, że kara była w pewnym sensie słuszna. Świtezianka ostrzegała strzelca, ale ten zlekceważył przestrogę i nie oparł się tajemniczej kobiecie.
Wyjaśnienie:
Sorka że tak szybko ale miałam to w notesie więc skopiowałam UwU