Odpowiedź:
Pewnego dnia postanowiłam posprzątać na strychu. Znalazłam tam starą, drewnianą skrzynię. Próbowałam ja otworzyć jednak nie dałam rady. Zeszłym z nią na dół i dokładniej się jej przyjrzałam. Była dość mała, przypominała bardziej szkatułkę. Na bokach ozdobiona była pięknymi niebieskimi kamieniami. Bardzo mi się spodobała, pasowała by do mojego pokoju. Postanowiłam poprosić tate o pomoc w jej otwarciu. Nie było to proste gdyż była zamknięta na kluczyk. Po kilku nastolatki minutach udało nam się ją otworzyć. W środku była biżuteria, mam powiedziała że to po babci i że mogę sobie ja zabrać. W oko wpadł mi naszyjnik i pierścionek z czerwonymi oczkami. To pewnie rubin. Były tak piękne. Szkatułkę umiescilam na półce, a kosztowności schowałam do malutkiego pudełeczka.
Wyjaśnienie:
Nie wiem czy o to chodziło. Możesz to rozbudować czy coś.