Odpowiedź :
Odpowiedź:
a) musimy uwzględnić, że to dziecko – inaczej z nim rozmawiamy, staramy się nawiązać kontakt wzrokowy.
POSTĘPOWANIE:
1. Stajemy przed dzieckiem, informujemy go o chęci naszej pomocy: „Będę ci pomagał, będą uciskał twój brzuch”.
2. Stajemy za dzieckiem, przy czym dobieramy naszą wysokość do jego wzrostu. Jeśli jest to 12-latek, który jest o głowę niższy niż dorosły człowiek, to możemy go uciskać, stojąc. Ale jeśli mamy do czynienia z 5-latkiem, to klękamy za nim na jedno kolano, przyciskając go do swojego uda i tułowia, i naciskamy nadbrzusze tak, żeby odkrztusił ciało obce. Wykonujemy gwałtowny ucisk nadbrzusza pomiędzy pępkiem a mostkiem, na miękkiej części brzucha tak, żeby zwiększyć ciśnienie w drogach oddechowych i umożliwić odkrztuszenie ciała obcego na zewnątrz. Uciśnięcia wykonujemy do siebie i do góry, tak jakbyśmy chcieli coś wypchnąć. Uciski nadbrzusza robimy do momentu odkrztuszenia ciała obcego, które zalega w drogach oddechowych, bądź do momentu, kiedy poszkodowany straci przytomność.
3. Jeśli odzyska oddech, to uspokajamy go i upewniamy się, że sytuacja jest opanowana.
4. Jeśli straci przytomność, to delikatnie osuwamy go po naszej nodze tak, żeby nie uderzył o podłogę i dalej postępujemy zgodnie ze stanem poszkodowanego.
5. Jeśli przestał oddychać i stracił przytomność, to traktujemy go jak osobę z zatrzymanym oddechem i wzywamy pomoc, zapewniamy AED i przystępujemy do resuscytacji krążeniowo-oddechowej.
W każdym takim przypadku należy pamiętać, że po każdej serii 30 uciśnięć sprawdzamy jamę ustną dziecka. Uciśnięcia mogą doprowadzić do usunięcia ciała obcego z dróg oddechowych.