Drogi pamiętniku! 14.02.1948
Dziś wreszcie mogłam zasłynąć jako zawodowa siatkarka, ponieważ dziś odbył się pierwszy mecz piłki siatkowej kobiet. Pierwszy raz wyszłam na takie duże boisko gdzie było aż tyle kibiców którzy się na minie patrzyli. Trochę się stresowałam ale dałam z siebie wszystko. Nasza drużyna wygrała! Po meczu wszystkie poszliśmy na pizze by świętować zwycięstwo. Nasi przeciwnicy nie mieli szans, ponieważ szykowaliśmy się na ten mecz od czasu gdy zaczęliśmy
razem grać i staliśmy się jedną drużyną. Niestety moja koleżanka z drużyny skręciła kostkę i nie mogła z nami grać i musiałyśmy poradzić sobie bez niej. Kilka razy nawet to ja zdobyłam punkt. Puchar z tego meczu pozwolono mi wziąć do domu ale każda z nas i tak dostała dyplomy i medale. Mam nadzieję że kolejny mecz też będzie taki super.