Była raz sobie pewna dziewczyna której nie udawało się namalować obrazu. Obraz był na wystawę do domu kultury, najlepsze dzieło otrzymywało nagrodę.
Dziewczyna cały czas próbowała i nic bez rezultatów, wszystkie jej dotychczasowe prace były idealne i bezbłędne ale teraz wszystko co namalowała było nieudane. Dziewczyna myślała, że to już koniec, że nie wygra tej nagrody, lecz wystarczyła tylko modlitwa. „Ojcze nasz”, modlitwa której nauczył nas sam Chrystus.Gdy spróbowała jeszcze raz obraz wyszedł znakomicie, zaniosła go na wystawę i wygrała.Morał z tej historii jest taki, że warto zaufać Bogu i pokładać w nim nadzieję a twoje życie stanie się lepsze.
Liczę na naj