Odpowiedź :
Odpowiedź:
Pewnego dnia chodząc po lesie w poszukiwaniu owoców leśnych oraz kwiatów zgupiłam się i nie wiedziełam gdzie mam iść. Postanowiłam pójść na wschód, przynajmniej tak i się wydawało. Zbierało się na deszcz więc przyspieszając kroku wyszłam z lasu i stałam na ogronej pustej przestrzeni, gdzieś w oddali buło widać zamek. Postanowiłam tam pójść żeby to właśnie tam znaleźć schronienie.Zaczeła się burza.
Kiedy doszłam do zamku zapukałam do drzwi i otworzył mi szlachcic. Był to Cześnik, poprosiłam go o shronienie chociaż do ustania burzy. Cześnik zaprosił mnie do siebie, opowiedziałam mu historię jak zgubiłam się w lesie a on zaoferował mi pomoc. Powiedział mi że mogę zostać w zamku tak długo jak tylko chcę. Podziękowałam i postanowiłam wysuszyć moją suknię, okazała się potargana. Było mi jej bardzo szkoda ale musiałam chodzić w takiej ponieważ nie miałam innej. Na zaku spotkałam córkę Cześnika. Klara była prześliczna, zaprzyjaźniłyśy się a ona pożyczyła mi jedną ze swoich sukien. Następniego dnia po śniadaniu postanowiłam się przejść po zamku. Zauważyłam że przez małą dziurę w murze rozmawiają 2 osoby. Była to Klara i ktoś kogo jeszce nie znałam. Schowałam się żeby mnie nie zauważyli i po cichu odeszłam, usłyszałam jednak fragment rozmowy. Bardzo mnie to zaciekawiło i postanowiłam zapytać Klarę o co chodziło. Spotkałam ją chwilę potem a ona się zlękła i przestraszona powiedziała mi żebym nikomu nie mówiła o tym że ich widziałam. Oczywiście się zgodziłam a ona mi wszystko opowiedziała. Dowiedziałam się o konflikcie i o ich miłości. Przyrzekłam jej że nikomu nie powiem. Było mi ich bardzo szkoda przez to że konflikt przeszkadza w ich miłości. usiałam niestety już opuścić zamek. Wyjechałam ale cały czas myślałam o Wacławie i Klarze, czy będą razem czy konflikt ich rozdzieli.
Żyłam spokojnie aż pewnego dnia do mojejgo domu przyjechał Papkin którego poznałam na zamku. Przekazał mi on wiadomość z podziękowaniem od Klary za to że wierzyłam w jej miłość. Powiedziała mi o tym że konflikt został zakończony o oni się pobrali. Nauczyłam się wtedy że prawdziwa miłość pokona wszelkie trudności.
Rozwiewam wątpliwości, sama to napisałam. Liczę na dziękujika oraz na naj.