Odpowiedź :
Odpowiedź:
Na człowieka bardziej wpływają jego własne przeżycia, nie bez powodu mówi się że człowiek uczy się na błędach!
1. Główny bohater opowieści wigilijnej, był starym sknerą, który nie wspomógł biednych w okresie świątecznym. W nocy nawiedziły go duchy, które na przykładzie jego własnego życia pokazały mu, że źle czyni, oraz jak zakończy się jego żywot. To doświadczenie wpłynęło na niego tak silnie, że następnego dnia był już nowym, lepszym człowiekiem.
2. Jak możemy zauważyć w młodych latach bohater umiał pomagać, wszystko zmieniło się przez sytuacje w domu, bo jak wiemy
Scrooge już od wczesnych lat swojego dzieciństwa pozostawiony był na łaskę surowego ojca. Matka zmarła mu, gdy miał zaledwie parę lat.
Ojciec wysłał go do szkoły z internatem, dlatego też szybko stał się samodzielny. Jedynym oparciem dla chłopca była jego młodsza siostra Fan.
W internacie chłopiec miał problem- brakowało mu rodzinnego ciepła, nikt nie chciał mu pomóc więc przez to przeżycie i on nie chciał pomagać
Te argumenty są strasznie naciągane ale mam nadzieje, że pomogły ;)