Odpowiedź :
Odpowiedź:
Asia przez całą zimę malowała bukiety dla mamy. Pewnego dnia, podczas wiosennego spaceru do lasu dziewczynka zauważyła na polanie delikatne, białe kwiatki.
Po cichu oddaliła się od mamy.
Była już wystarczająco blisko, by zobaczyć tabliczkę "Nie zrywać! Pod ochroną". Na jej twarzy pojawił się grymas. Jedyne czego teraz chciała to zerwać te prześliczne kwiatki. "Muszę je mieć, nigdy takich nie widziałam, namaluję piękny bukiet" - pomyślała. Z oddali słychać było głos wołającej mamy.
-Już idę mamo, tylko... spadł mi naszyjnik, zaraz go znajdę. -skłamała.
W jej głowie szalały myśli. Zastanawiała się co zrobić. Po chwili sięgnęła po cudowne dwa kwiatki. Chowając je w torebce pośpiesznie wróciła do mamy.
Gdy wróciła do domu pierwsze co zrobiła to włożyła swoje zdobycze do wazonu. Zaczęła malować bukiet z udziałem białych ,delikatnych kwiatków. Jednak przez cały czas myślała o konsekwencjach związanych z ich zerwaniem. Męczyły ją wyrzuty sumienia.
Wyjaśnienie:
liczę na naj <33