Odpowiedź :
Odpowiedź:
Pytanie brzmi czy jestem szczęśliwym nastolatkiem? Odpowiedź nie jest jednoznaczna, bo bywają dni kiedy jestem szczęśliwa /y i cieszę się zupełnie z najmniejszego drobiazgu np. Słońca za oknem, spotkania przyjaciół, wycieczki rowerowej czy nawet smacznego obiadu mamy. Ale bywają dni kiedy dopada mnie handra i zastanawiam się się nad milionem różnych spraw, które czasem wydają mi się do nie pokonania. Czuję się wtedy bardzo samotna /y i nieszczęśliwy bo wydaje mi się się że wszystko działa na moją nie korzyść.
Byci nastolatkiem nie jest proste, nie ma recepty na bycie w 100% szczęśliwym lub nie szczęśliwym. MYŚLĘ że wszystko zależy od nas samych, naszego podejścia do życia i przeciwności które nam stawia na drodze. Najważniejsze w tym wszystkim nie dać się zwariować i mieć przy sobór ludzi na których może liczyć i nigdy się nie podawać walce o lepsze jutro.