„Dobra książka, czyli jaka?”. Na pytanie to nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Każdy ma inne gusta, czy upodobania. Dla jednych długa książka jest zadawalająca, a dla drugich – krótka. Zaś według mnie, dobra książka jest to książka długa, z pokaźną fabułą i wieloma problemami do rozwiązania, przez bohaterów.
Książka powinna zaciekawić czytelnika. Nikt chyba nie chce czytać książki, która go nie zaciekawi, a wręcz znudzi. Nie ważne czy powieść ma pięćdziesiąt stron czy dwieście, powinna ona być na tyle ciekawa, że odbiorca będzie chciał jeszcze raz przeczytać daną książkę. Dobra książka, może być każdego gatunku. Nie ważne czy to romans, czy thriller. Ja jestem zwolenniczką książek fantasy, ale też horrorów. Bardzo lubię czytać takie książki, ale również lubię filmy, tego samego gatunku. Moim zdaniem książki, na bazie których powstaje film, są jedne z lepszych. W końcu jeżeli twórcy filmowi stworzyli na bazie książki fil, musi być to ciekawa, a zarazem wielowątkowa książka. Im więcej książka ma tomów, tym lepiej! Kiedy książka ma wiele części, chce się iść do księgarni i zakupić nową część, aby przeczytać co się stanie dalej w powieści, która nas usatysfakcjonowała.
Więc, dobra książka, to jaka książka? Według mnie, dobra książka to, ciekawa książka, długa, wielowątkowa, a także wywołująca emocje. Książką, która najbardziej zapadła mi w pamięć, którą mogę nazwać mianem ,,Dobrej książki”, jest powieść pt. „Chłopcy z placu broni”. Naprawdę uwielbiam do niej wracać.
