DZIADY CZ.2 PROSZĘ POMOCY
Kto wypowiedział te słowa i dlaczego?

„Tak muszę dręczyć się wiek wiekiem, sprawiedliwe zrządzenie boże,
bo kto nie był ni razu człowiekiem, temu człowiek nic nie pomoże”:

„Kto nie doznał goryczy ni razu, ten nie dozna słodyczy w niebie”

„Kto nie dotknął ziemi ni razu, ten nigdy nie może być w niebie”



Odpowiedź :

Rozwiązanie:

„Tak muszę dręczyć się wiek wiekiem, sprawiedliwe zrządzenie boże,

bo kto nie był ni razu człowiekiem, temu człowiek nic nie pomoże”

Słowa te wypowiada Widmo, czyli duch gospodarza wsi. Oznaczają, że cierpi karę za swoje postępowanie w czasie życia na ziemi. Gospodarz nie był nigdy człowiekiem, czyli nie wykazywał ludzkich odruchów, nie szanował bliźnich, był obojętny i zimny na ich krzywdę. Świadczą o tym m.in. ukaranie chłostą biednego, głodnego chłopa, który zerwał owoc z jego sadu (w wyniku chłosty chłop zmarł) oraz nie wpuszczenie kobiety z dzieckiem do domu podczas silnego mrozu (kobieta zamarzła). Gospodarz za życia nie był dobry dobry dla innych, więc teraz nie ma co liczyć na pomoc z ich strony.

„Kto nie doznał goryczy ni razu, ten nie dozna słodyczy w niebie”

Słowa te wypowiadają dzieci - Józio i Rózia. Oznaczają, że nie doznały za życia żadnego cierpienia, żadnych trosk i zmartwień. Poznały tylko dobro, nie były świadome istnienia zła. Dzieci całe swoje życie spędziły na przyjemnościach i zabawach. Słowa pokazują, że w życiu istotne jest też poznanie bólu i zła, gdyż to pozwala odróżnić opisywane wartości. Ktoś, kto żył tak, jak Józio i Rózia, nie będzie szczęśliwy w niebie.

„Kto nie dotknął ziemi ni razu, ten nigdy nie może być w niebie”

Słowa te wypowiada pastereczka Zosia. Za życia bujała w obłokach, była egocentryczna i bawiła się uczuciami innych. Nie potrafiła być w nich stała, ciągle zmieniała partnerów. Słowa pokazują, że ktoś, kto tak żył musi odpokutować, ponieść karę zanim dostanie się do nieba, o ile w ogóle.

Wszystkie cytaty są swoistą przestrogą i nauką moralną dla czytelników i odbiorców dzieła.