Rozwiązane

Napisz opowiadanie na 250 słów gdzie spotykasz się z Tomkiem Sawyerem. Pokaż, że znasz tą lekturę



Odpowiedź :

Dziś umówiłam się z Tomkiem niezwykła frajda, no bo umowie się z kimś tak bogatym i tak wspaniałym jak on nie często się zdarza. Tomek jest mniej więcej w moim wieku może troszkę młodszy jest łobuzem ale to jego zachowanie jest śmieszne. Umówiłam się z nim przed chatką Joego, ale gdy tylko podeszłam tam gdzie zawsze stała siedział Tomek na samym środku kwadratu z którego można było się domyślić gdzie co było. Tak dokładnie chatką Joego zniknęła. Tomek był smutny wyjaśnił, że od kąd odkrył tajemnice z Huskym i tak wiele przerzył uznał chatkę za swoją i gdy tylko był w lasku zawsze do niej przychodził. To było dla mnie szokujące. Tak bogaty chłopak a polega na chatce mordercy? Pomyślałam hm może lepiej jak pójdziemy gdzieś indziej. Nagle z daleka rozległy się krzyki stukania, chrząkania jak chyba wiadomo Tomek odrazu pobiegł tam, a ja nie chcąc zostać sama pobiegłam za nim. Okazało się, że w całym miasteczku zaczeły znikać domy. Znikające domy? Uznałam to za zabawne, ale trzebało nie ukazywać swoich uczuć bo wioska się na mnie że złości ładnie krzyczeli że ja to nie wiem jakie to uczucie i takie tam. Chłopiec, który szedł koło mnie wyglądał jak by coś wiedział coś słyszał ma coś w tyle głowy i nie może przepchnąć do przodu. Coraz bardziej gnębią cały sytuacja narastała chyba mogłam uznać tą próbę spotkania za nie udaną, ale co miałam powiedzieć? Tomek spotkajmy się jak odzyskasz dom? To mi nie pasowaćło roz myślenia gnębił bardziej i bardziej. Gdy nagle zauważyłam że na miejscu domku Joego stoi studnia. Tomek! Zawołałam. Patrz! Tomek spojrzał i zdziwił się, ale widać było, że coś sobie przypomniał. Nagle powiedział. Idziesz? No jasne! A gdzie? Tam pokazał wskazując na studnie. Weszliśmy do środka studni po wiaderko związanym przy sznurku. Duch krzyknęłam! Kto? Odpowiedział mi. To ja moje drogie dzieci. Sykną duch. Joe?

.....