Odpowiedź :
Odpowiedź:
mnóstwo - od pasożytów, przez drapieżniki a na puchaczach kończąc. Przykładem może być np. jastrząb
Aby móc polować w ciemności, sowy wytworzyły wiele przystosowań. Na pierwszy rzut oka widać u sowy dużą „twarz”, tzw. szlarę, która działa jak nasza małżowina uszna i zbiera dźwięki do uszu sowy. Słuch, obok wzroku jest najważniejszym zmysłem sów, szczególnie tych typowo nocnych. Ponadto, ich lot jest bezszelestny gdyż pióra pokryte są specjalnym, wyciszającym meszkiem. Dzięki temu sowa w kompletnej ciszy, niezakłóconej szumem skrzydeł, może usłyszeć i bezbłędnie określić położenie ofiary, które będzie nieświadoma zbliżającego się zagrożenia. Słuch sów jest doskonały i potrafią one zlokalizować nornika nawet pod grubą warstwą śniegu.
Oczy sów są duże i w siatkówce, światłoczułej warstwie oka, zawierają więcej pręcików (odpowiedzialnych za widzenie w nocy) niż czopków (odpowiedzialnych za widzenie kolorów i widzenie dzienne), odwrotnie jak u człowieka. Dzięki temu sowy dobrze widzą zarówno w nocy jak i w dzień, ale nie widzą kolorów.
Małpożer poluje na małpy, gryzonie, węże, jaszczurki oraz ptaki, takie jak dzioborożce.