Odpowiedź :
Odpowiedź:
Pewien konstruktor-wynalazca zrobił istoty rozumne z lodu na dalekiej planecie, na której panował wieczny mróz. Istoty te budowały sobie domy i pałace, miały nawet mnóstwo klejnotów w postaci zamkniętych w bryłach lodu zórz polarnych. Klejnoty te stały się słynne w całej galaktyce i w związku z tym zjawiało się na Kryonii wielu awanturników, by je zdobyć. Elektrycerz Mosiężny przybył jako pierwszy, ale był taki ciężki, że stąpając po lodzie na Kryonii wpadł w otchłań, gdyż lód nie wytrzymał jego ciężaru i załamał się. Elektrycerz Żelazny - przybył na planetę, ale zbyt się przegrzewał i, aby nie wpaść w Lodowy Ocean, musiał usiąść i ostygnąć. Wtedy w stawach zastygł mu smar i tak już pozostał na zawsze przysypany śniegiem. Trzeci elektrycerz - Kwarcowy wiedział już o losie poprzednich i pragnął za wszelką cenę nie przegrzać się. W tym celu postanowił nie myśleć, ponieważ to go rozgrzewało. Staranował w drodze do skarbca kilka pałaców, lekko się nagrzewając. Nagle spotkał mędrca Baryona, zwanego też Lodoustym, który ustąpił mu drogi i pokazał mu na palcach jakieś znaki. To zastanowiło Kwarcowego i zmusiło do myślenia. Wtedy rozgrzał się, lód pod nim się stopił i zginął w otchłani. Takim sposobem Kryonia została uratowana przed głupotą elektrycerzy - najeźdźców.
Wyjaśnienie:
To krótkie streszczenie. Liczę że pomogłam