Admos
Rozwiązane

Wyjaśnij kogo i dlaczego postać mówiąca w wierszu ,Miejmy nadzieję!'' wzywa do ,,zaprzestania lamentów" i rozpamiętywania bólów. Uzasadnij swoje stanowisko , odwołując sie do innych tekstów kultury i znajomości historii



Odpowiedź :

Odpowiedź:

Wiersz na­le­ży do liryki tyrtejskiej, mo­ty­wu­ją­cej do wal­ki. Ma na celu wzbu­dze­nie u czy­tel­ni­ka bun­tu wo­bec wro­ga, pra­gnie­nia uwol­nie­nia oj­czy­ste­go kra­ju z nie­wo­li. Na­zwa ga­tun­ku wy­wo­dzi się od jego twór­cy, spar­tań­skie­go po­ety Tyr­ta­jo­sa. Utwór skła­da się z pię­ciu czte­ro­wer­so­wych strof. Układ ry­mów w każ­dej z nich rów­nież jest taki sam (abab). Pod­miot li­rycz­ny nie jest obo­jęt­nym ob­ser­wa­to­rem, ale czę­ścią zbio­ro­wo­ści o któ­rej pi­sze. Świad­czy o tym uży­cie cza­sow­ni­ków w pierw­szej oso­bie licz­by mno­giej w stro­fach trze­ciej i czwar­tej („prze­stań­my”, „nie prze­staj­my”). Na­stę­pu­je ze­spo­le­nie ze sobą „wy” i „my” li­rycz­ne­go.

Po­eta za­sto­so­wał paralelizm składniowy, czy­li ana­lo­gię w bu­do­wie ko­lej­nych wer­sów. Po­dob­ne zda­nia lub po­szcze­gól­ne sło­wa po­wta­rza­ją się w ob­rę­bie frag­men­tu tek­stu. Pierw­sze trzy stro­fy roz­po­czy­na­ją się od wykrzyknienia w try­bie roz­ka­zu­ją­cym („Miej­my na­dzie­ję!”). Utwór zo­stał opar­ty na kon­tra­ście. Po­ja­wia­ją się metafory, ilu­stru­ją­ce przed­sta­wia­ne war­to­ści („rdzeń spróch­nia­ły w wą­tły kwiat ubie­ra”, „sama nie­zdo­by­tym wa­łem prze­ciw­ne losy sta­ło­ścią zwy­cię­ża”). W wier­szu wy­stę­pu­ją antytezy, ze­sta­wie­nia dwóch ele­men­tów o prze­ciw­staw­nym zna­cze­niu w celu zwięk­sze­nia eks­pre­sji utwo­ru. Na­le­ży do nich od­wa­ga trwa­ją­ca za­le­d­wie je­den dzień, la­ment, któ­rym poją się Po­la­cy, mi­łość do skarg i na­rze­kań. Po­ję­cia abs­trak­cyj­ne na­bie­ra­ją cech ludz­kich przez personifikacje, od­wa­ga ma „kro­czyć wiecz­nie z pod­nie­sio­ną gło­wą”. Opis jest dy­na­micz­ny i pla­stycz­ny, dzię­ki za­sto­so­wa­niu epitetów („rdzeń spróch­nia­ły”, „wą­tły kwiat”, „nie­zdo­by­tym wa­łem”, „rze­czą nie­wie­ścią”). W utwo­rze po­ja­wia się rów­nież porównanie, od­dzia­łu­ją­ce na wy­obraź­nię czy­tel­ni­ka („jak ziar­no przy­szłych po­świę­ceń w du­szy bo­ha­te­ra”).

Miejmy nadzieję - interpretacja utworu

 

Pod­miot li­rycz­ny chce roz­bu­dzić w Po­la­kach pa­trio­tycz­ne uczu­cia. Wiersz jest zawołaniem, po­eta zwra­ca się do wszyst­kich swo­ich ro­da­ków. Utwór ma przy­po­mnieć o war­to­ściach, któ­re od wie­ków wy­zna­wa­li wo­jow­ni­cy za wol­ność, od­waż­ni żoł­nie­rze, bez wa­ha­nia wal­czą­cy w obro­nie oj­czy­zny. Pod­miot li­rycz­ny opi­su­je, czym po­win­ni kie­ro­wać się Po­la­cy. Pierw­szą z tych war­to­ści jest nadzieja. Jej sym­bo­lem to sta­ry, spróch­nia­ły rdzeń, na któ­rym ro­śnie wą­tły kwiat. Pod­kre­śla to jak bar­dzo na­ro­do­wi pol­skie­mu bra­ku­je opty­mi­zmu, stał się po­grą­żo­ny w cier­pie­niu, pła­czu i na­rze­ka­niach. Na­dzie­ja Po­la­ków jest tak sła­ba, jak zwię­dła ro­śli­na. Prze­ciw­sta­wia się ją sil­ne­mu ocze­ki­wa­niu na lep­sze cza­sy, po­rów­na­ne­mu do ziar­na, któ­re jest sym­bo­lem roz­wo­ju i mło­do­ści. Wą­tły kwiat już koń­czy swo­je ży­cie, ma za sobą cza­sy roz­kwi­tu. Ziar­no do­pie­ro kieł­ku­je, z każ­dym dniem na­bie­ra siły, w przy­szło­ści przy­nie­sie owo­ce. Po­la­cy nie po­win­ni kon­cen­tro­wać się na bo­le­snej prze­szło­ści, ale wy­bie­gać my­śla­mi do przo­du. Na­le­ży szu­kać no­wych idei, od­rzu­cić to, co za­wio­dło. Trze­ba skon­cen­tro­wać się na wal­ce o nie­pod­le­głość, być nie­złom­nym i zde­ter­mi­no­wa­nym.

Ko­lej­ne stro­fy mó­wią o odwadze, któ­rej po klę­sce po­wsta­nia stycz­nio­we­go, bra­ku­je Po­la­kom. Praw­dzi­wy pa­trio­ta nie po­zwo­li się stłam­sić, ze­pchnąć na bocz­ny tor. Szcze­rej od­wa­gi nie znisz­czą żad­ne prze­ciw­no­ści losu. Mę­stwo nie po­le­ga na spon­ta­nicz­nym zry­wie, bez­myśl­nej wal­ce, któ­ra musi skoń­czyć się po­raż­ką, pew­nym kro­cze­niem na śmierć. Praw­dzi­wa od­wa­ga to kon­se­kwen­cja i sta­łość, kie­ro­wa­nie się ro­zu­mem i kal­ku­la­cją, a nie gwał­tow­ny­mi emo­cja­mi. Prze­ci­wień­stwa losu moż­na zwal­czyć tyl­ko, je­śli jest się sil­nym i wy­trwa­łym. Od­da­nie ży­cia za oj­czy­znę nie jest naj­wyż­szą war­to­ścią. Ce­lem wal­ki jest nie­pod­le­głość, któ­ra nie bę­dzie moż­li­wa bez oby­wa­te­li. Nie sztu­ką jest umrzeć za Pol­skę, ale dla niej żyć, two­rzyć jej hi­sto­rię. W ro­man­ty­zmie pa­trio­tyzm był ko­ja­rzo­ny z cier­pie­niem, skła­da­niem ofia­ry z sa­me­go sie­bie. W utwo­rze po­eta przed­sta­wia bar­dziej po­zy­ty­wi­stycz­ne po­dej­ście. Naj­waż­niej­sze jest opa­no­wa­nie i dłu­go­ter­mi­no­we ko­rzy­ści dla spo­łe­czeń­stwa. Pod­sta­wą po­wi­nien być roz­są­dek, umoż­li­wia­ją­cy sta­wia­nie re­ali­stycz­nych ce­lów.

 

Stro­fa czwar­ta jest gorz­kim rozliczeniem z wadami Polaków. Pod­miot li­rycz­ny kry­ty­ku­je naj­gor­sze ce­chy świa­to­po­glą­du ro­man­tycz­ne­go: po­grą­ża­nie się w mar­ty­ro­lo­gii, roz­pa­mię­ty­wa­nie prze­szło­ści, ży­cie bo­le­sny­mi wspo­mnie­nia­mi, płacz i na­rze­ka­nie na trud­ny los. Po­eta chce stwo­rzyć nową kon­cep­cję patriotyzmu opartego na czynie. Szko­da cza­su na prze­my­śle­nia, na­le­ży „w mil­cze­niu się zbro­ić”. Trze­ba sku­pić się na przy­szło­ści, stwo­rzyć plan dzia­ła­nia, któ­re przy­nie­sie Pol­sce nie­pod­le­głość. Pod­miot li­rycz­ny chce po­ru­szyć dumę Po­la­ków, po­łą­czyć naj­waż­niej­sze war­to­ści z mę­sko­ścią. Roz­pacz przy­sta­je ko­bie­tom, męż­czyź­ni po­win­ni wró­cić do woj­sko­wych ide­ałów, przy­go­to­wy­wać się do wal­ki. Cier­pie­nie i trud­ne prze­ży­cia we­wnętrz­ne po­win­no się za­cho­wy­wać dla sie­bie. Mają one być mo­ty­wa­cją do dzia­ła­nia, a nie czymś co obez­wład­nia i od­bie­ra siły. Po­eta przed­sta­wia nowy typ wo­jow­ni­ka wal­czą­ce­go cno­ta­mi, a nie orę­żem. W utwo­rze przed­sta­wio­na jest kon­cep­cja mę­sko­ści opar­ta na wy­trwa­ło­ści i re­ali­zmie, a nie prze­ce­nia­niu wła­snych sił.

 

 

Po­eta nie jest jed­nak prze­ciw­ni­kiem ro­man­tycz­ne­go świa­to­po­glą­du, co jest wi­docz­ne w stro­fie pią­tej. Zwra­ca się do ro­da­ków „nie prze­staj­my czcić świę­to­ści swo­je”. Sztu­ka, hi­sto­ria i re­li­gia chrze­ści­jań­ska wciąż są bar­dzo waż­ne dla wszyst­kich Po­la­ków, mają sta­no­wić pod­sta­wę nie­pod­le­głej oj­czy­zny. Trze­ba im jed­nak dać „moc i zbro­ję”, aby nie były wy­łącz­nie pu­sty­mi fra­ze­sa­mi, ist­nie­ją­cy­mi w ludz­kiej wy­obraź­ni. Romantyczne świętości mają prze­stać być ma­rze­nia­mi, a stać się rze­czy­wi­sto­ścią. Pod­miot li­rycz­ny zda­je so­bie spra­wę, że bę­dzie to moż­li­we tyl­ko w wol­nej Pol­sce. Wy­łącz­nie dzia­ła­nie i wpro­wa­dza­nie wznio­słych idei w ży­cie za­pew­ni nie­pod­le­głość i ży­cie w har­mo­nii.

Wyjaśnienie:

wszystko w necie pozdro;)