Odpowiedź:
O moim życiu
Mieszkam od 33 lat z moim mężem rybakiem nad brzegiem morza w starej, nędznej lepiance. Mój mąż codziennie chodzi na ryby, a jak coś złowi to jemy to na posiłek. Kiedy on jest na połowach, to ja przędę swoją przędzę. Przez te wiele lat nie stało się nic niezwykłego. Mam nadzieję, że wkrótce się stanie coś niezwykłego, przynajmniej innego bo takie życie stało się dla mnie monotonne.
(nie jestem pewna czy jest dobrze)