Odpowiedź:
Niemiła w pewnym czasie zaczął boleć ząb. Przyjaciele chcąc mu pomóc zawieźli go do najbliższego dentysty, co okazało się nie być najlepszym pomysłem, ponieważ dentysta nie był zbyt delikatny, co zauważyli już wcześniej. Kasztelan Mirmił tak się wystraszył, że był gotów zrobić wszystko, by nie dopuścić do tego, żeby zasiadł na fotelu dentystycznym. W strachu powiedział, że to Kokosza boli ząb, a nie jego. Dentysta - Kowal wziął Kokosza do gabinetu i zaczęli się bić, a Kokosz tłumaczył się. Skończyło się tym, że obojgu brakowało zęba. Z żałosną mina przyjaciele wyruszyli w dalszą podróż.