Nie wiem, jak nauczyciel/ka tłumaczyła Wam takie równania, jednak postaram się wytłumaczyć je w jak najprostszy i przystępny sposób.
I krok:
Wyłączenie odpowiednich czynników przed nawias. Co wyłączamy przed nawias w naszym przykładzie? x².
x³ - 2x² + 1 = 0
x²(x - 2) + 1 = 0
(x - 2)(x² + 1) = 0
II krok:
Mamy dwa nawiasy. Co teraz? Jeden i drugi nawias przyrównujemy do zera.
(x - 2)(x² + 1) = 0
x - 2 = 0 v x² + 1 = 0
x = 2 x² ≠ -1
sprzeczność
Dlaczego w przykładzie x² + 1 = 0 mamy sprzeczność? To proste - nie pierwiastkujemy liczb ujemnych, a więc pozostaje nam tylko jedno rozwiązanie - liczba 2.
x ∈ {2}
I mamy rozwiązane równanie. Powodzenia z kolejnymi!