Bunt Żeligowskiego był moim zdaniem słusznym krokiem ponieważ, pozwolił Polsce odzyskać Wilno - duże miasto ważne zarówno pod względem demograficznym co i kulturalnym. Co prawda bunt zaostrzył konflikt Polska-Litwa i zdaje mi się osłabił pozycję obu państw na arenie międzynarodowej ale stosunki dyplomatyczne z Litwą zostały zawiązane ponownie już w 1938.