Odpowiedź :
Odpowiedź:
Pewnego dnia chciało mi się być jeńcem, więc nim zostałem. Papikn był moim wyborem. Znudziło mi się po kilku minutach, więc postanowiłem pogodzić dwóch typów na zamku.
-Niech tu będzie zgoda-powiedziałem patrząc na nich z gniewem
-Nie-odpowiedzili oboje i zaczęli się bić.
Poszłem więc przekupić Papkina, aby to on ich pogodził, ale powiedział, że mam szukać pomocy u Podstoliny. ona mnie wsymiala i kazała się oświadczyć z Klarą. Tak też zrobiłem, ale zostałem wyśmiany przez Papkina. Jednak nadal żyłem, więc poprosiłem o pomoc Rejenta. Ten szykował proces. Po pewnym czasie zrozumiałem, że warto ożenić się z Podstoliną, bo była ładna. Papkin po wizycie u Rejenta przyszedł do mnie i powiedział:
-Ożeń się z Klarą-mówił z uśmiechem, co utwierdziło mnie w przekonaniu, że warto.
Kolejny dzień zaczął się od dramy na zamku. Czaśnik zerwał zaręczyny i próbował mnie zwabić. Mój Papkin szybko poszedł mu wyjaśnić kilka spraw, ale wrócił z testamentem. Byłem wkurzony, więc ozenilem się z Klarą jednocześnie będąc z Podstoliną na boku.