Odpowiedź :
-Dzien dobry Pani Ziemio.
-Dzien dobry doktorze.
- Co Pani dolega?
- Wszytko mnie boli, mam kaszel, katar...
- Domyślam się, że to wszystko przez to, że ludzie Panią zanieczyszczają.
- Taaak, wyrzucają ogromne ilości śmieci gdzie bądź, zanieczyszczają moje zbiorniki wodne i niech Pan sobie wyobrazi, że pewne państwo chce do mojego oceanu Spokojnego wylać radioaktywne ścieki!
- Ma Pani alergię i proszę przyjść za tydzień na odczulanie.
- A co mogę zrobić, żeby się lepiej czuć?
- Proszę poprosić ludzi niech dbają o Panią, bo jak tego nie zrobią to ami zniszczą swoje miejsce do mieszkania a jeszcze nie mamy takiej planety w Układzie Słonecznym, !góra zapewniałaby warunki zdatne do żucia.
- Dobrze, dziękuję za radę, do zobaczenia za tydzień!
- Dowidzenia i powrotu do zdrowia!
Mam nadzieję że pomogłam. Pozdrowionka cieplutkie
-Dzień dobry Panie doktorze.
-Dzień dobry Ziemio. Co Pani dolega?
- Jestem bardzo zanieczyszczona a ludzie pomimo wielu apeli, gazetek, plakatów i reklam nadal nie reagują aby mnie uratować.
-Proszę mówić dalej.
- Wszędzie leżą śmieci, giną zwierzęta, powiększa się dziura ozonowa, klimat się zmienia, za dużo samochodów zanieczyszcza cenny tlen a drzewa już nie dają rady! Ludzie palą tworzywami sztucznymi, oponami i lepiej nie myśleć czym jeszcze... Lasy zaopatrzone w drzewa nie dają już rady wymieniać Nam dwutlenku węgla na tlen...
-Jest Pani w naprawdę ciężkim stanie. Stan ten jest do wyleczenia ale potrzeba na to bardzo dużo lat. Niestety nie wszystko powróci do normy jak na przykład umarłym zwierzętom nie przywrócimy życia...Zalecam aby Pani starała się odpoczywać. Jeśli powtórzy się sytuacja i ludzie znów będą robili sobie z Panią co chcieli to proszę ich postraszyć niegroźnym huraganem lub burzami a może z czasem ludzie się nauczą, że Ziemia to jedyny ich dom...