Odpowiedź :
Dziś miałem jechać z wujkami na PONTON lecz jeden złamał rękę i był w GIPSIE, bo spadła na niego DRABINA. Na śniadanie miałem JAJKA.sadzone i makaron z serem. DURSZLAKIEM odcedzilem makaron i dodałem sos, który moja mama wcześniej ugotowała. Czekałem na drugiego wujka aż do mnie przyjedzie. Był u FRYZJERA a że była ZIMA ciężko było dojechać. Usłyszałem pukenie w DZWI, byłem pewny że to wujek. Serce mi skakało ze szcześcia. Mój entuzjazm jednak szybko zniknął, wujek oznajmił że JEZIORO na którym mieliśmy pływać zamarzło. postankowliśmy że zamiast tego RANKIEM postrzelamy do celu z PROCY. Strzelaliśmy do SŁUPA. Wujek ma tak słabego cela że trafił tylko 3razy! Mama przyniosła nam drożdżówkę na śniadanie, po czym musiałem iść się wykąpać. Ten weekend był bardzo ciekawy!
LICZE NA NAJ I SERCE BO TO ZA TYLKO 5 PKT
Odpowiedź:
Rankiem wstałem ubrałem się wzięłem Telefon do ręki i poszłem wziąść kąpiel wyszłem, poszłem do kuchni i zjadłem drożdżówkę przez okno widziałem jezioro otworzyłem drzwi i wyszłem na podwórko czułem że zima się kończy nie mogłem się doczekać aż będzie Lato i będę pływał na pontonie wszedłem do domu i przez przypadek strąciłem jajko z blatu kuchennego posprzątałem poszłem do pokoju weszłem po drabinie na łóżko piętrowe
Później mama powiedziała mi że umówiła mnie do Fryzjera
Wzięłam proce i zaczełem strzelać zza okna w słup, spadłem do tyłu bardzo mnie bolała ręka pojechałem do szpitala okazało się że mam złamaną rękę dlatego założyli mi gips
Był czas kolacji poszłem po durszlak by mama zrobiła mi makaron na kolację
Wyjaśnienie:
Z głowy wzięte xD