może zrobie coś z gadaniem o swoich problemach?
Emilia wróciła ze szkoły z opuszczoną głową. Mama stała w kuchni, oparta o blat trzymając telefon w ręku z otwartym e-dziennikiem.
Była niezadowolona.
Dziewczynka usiadła przy stole.
- Dlaczego dostałaś jedynkę? - zapytała mama.
- Za pracę domową.- odpowiedziała smętnym głosem czekając na to, jak mama zacznie na nią krzyczeć. Lecz to się niestało.
- Postanowiłam, że będziemy słuchać swoich oroblemów zamiast się kłócić i wsczynać awantury. Jaki jest twój problem? Z jakiej pracy domowej masz jedynkę?- zapytała troskliwie mama.
- Z matematyki. Ostatnio nic nie rozumiem, a pani szybko omawia temat.- wytłumaczyła się.
- Na pewno? Czy mi się wydawało, czy wczoraj wychodziłaś ze znajomymi na miasto?
Emilka milczała. Nastała cisza, w końcu ją przerwała.
- Tak... Były przeceny, chciałam coś kupić... Zobaczyć się z kimś...
- Wspaniale, że lubisz spotykać się ze znajomymi. Szanuję to, lecz musimy wyznaczyć sobie godzinę codziennie, aby odrabiać razem prace domowe. Co ty na to?
- To dobry pomysł. Cieszę się, że w ten sposób można rozwiązać każdy problem, jesteś kochana, mamo.
Emilka wstała od stołu i poszła odrabiać prace domowe.
