Odpowiedź :
Odpowiedź:
Wybraną przez mnie przygodą jest przygoda z drugiego rozdziału pt:,, Zabawa kowbojów ''.
Pewnego dnia Mikołajek zaprosił do siebie kolegów a celem była zabawa w kowboi . Każdy chłopiec coś przyniósł .Rufus którego tata jest policjantem przyniósł policyjną czapkę ,kajdanki ,rewolwer ,białą pałkę i gwizdek .Euzebiusz zaś pożyczył stary harcerski kapelusz od swojego brata . Gdy wszyscy chłopcy zaprezentowali już swoje przedmioty poszli do ogrodu .Mama Mikołajka powiedziała że zawoła chłopców na podwieczorek .
Mikołajek nazwał się ,,dzielny Joe '' i zarządził że to on będzie szeryfem na wspaniałym białym koniu jego kumple nie zgodzili się na to . Każdy chłopiec chciał być szeryfem i zamiast powiedzenia tego w miły sposób każdy zaczął obrażać się nawzajem. Jeden z silniejszych chłopców chciał załatwić tę sprawę siłą . Zaczęła się bójka i mnóstwo nieprzyjemnych wyzwisk . Nagle Alcest uderzył Rufusa drewnianym toporkiem w głowę na szczęście chłopiec miał na sobie czapkę ale jego czapka została uszkodzona .Chłopcy zaczęli ustalać nowe zasady gry które jednak nie spodobały się Alcestowi , z czasem ustalania reguł coraz więcej osób było niezadowolonych. Do ogrodu wparował tata który usłyszał hałasy . Zapytał on czy nie potrafią się grzecznie bawić a dzieci na to że to przez Gotfryda, tata po chwili namysłu powiedział że to on może zostać jeńcem .
Chłopcy związali go i mieli mnóstwo ubawu przy tym gdy tata próbujący się uwolnić robił śmieszne miny .Atmosfera od razu stała się weselsza . Chłopcy chcieli bawić się dalej ale mama zawołała ich na podwieczorek po posiłku chłopcy bawili się kolejką elektryczną .Mikołajek stwierdził że nie wiedział że tata lubi bawić się w kowboi , później przypomniało mu się że zostawili przywiązanego tatę do drzewa! Mimo wielu prób tacie nie udało się uwolnić ale wtedy z pomocą przyszli chłopcy i go uwolnili .