Odpowiedź :
Odpowiedź:
1. Pańskie nazwisko wskazuje na to, że ma pan niemieckie korzenie...
Moi przodkowie pochodzili z terenów Dolnej Saksonii. Jednak nie jestem Niemcem.
2. Co Pan robił w latach swojego dzieciństwa?
Mieszkałem w Bloemfontein w Afryce. Moje dzieciństwo uważam za naprawdę wspaniałe. Nawet po tylu latach dokładnie pamiętam niektóre historie. W mojej pamięci doskonale utrwalił się charakterystyczny, afrykański krajobraz, kąpiele w Oceanie Indyjskim, czy chociażby Boże Narodzenie, kiedy to zamiast choinki mieliśmy więdnącego eukaliptusa.
3. Mógłby pan opowiedzieć nam coś o stowarzyszeniu T.C.B.S ?
Oczywiście. Stowarzyszeni T.C.B.S nosiło wcześniej nazwę "Klub Herbaciany". Zmieniliśmy ją, ponieważ w tej drugiej formie była bardziej tajemnicza. Stowarzyszenie to stworzyłem wspólnie ze szkolnymi przyjaciółmi. Spotykaliśmy się w herbaciarni i dzieliliśmy się wiedzą z zakresu literatury oraz podejmowaliśmy nasze pierwsze próby pisarskie.
4. Skąd zrodziło się Pana zainteresowanie literaturą?
Moja mama była wykształcona, była moją pierwszą nauczycielką. To właśnie ona wpoiła we mnie zamiłowanie do czytania. Na początku to ona wybierała mi lektury. Były to głównie baśnie i mity. Jednak później sam dobierałem sobie książki do czytania. Interesowały mnie głównie staroangielskie legendy i inne opowieści wywodzące się ze średniowiecza. Właśnie wtedy ta pasja zaczęła się we mnie rozwijać.
5. Bardzo interesująca postać to Hobbit, mógłby Pan nam przybliżyć jak ona powstała?
Można powiedzieć, że "Hobbit" narodził się w pokoju moich dzieci, z opowiadań, których wysłuchiwały na dobranoc
6. Czy studiował Pan, a jeżeli tak to jaki kierunek?
Jesienią 1911 roku rozpocząłem studia w Oksfordzie. Najpierw filologię klasyczną, ale gdy jeden z wykładowców skierował mnie na język fiński, przeniosłem się na filologię angielską. Działo się to w 1913 roku, wtedy to osiągnąłem pełnoletność i oświadczyłem się Edith.
7. Czy brał Pan udział w I Wojnie Światowej?
Tak.
8. Jaki był w niej Pana udział? (pytanie nawiązuje do poprzedniego o wojnie)
Przydzielono mnie do Batalionu Strzelców. Wojskowy tryb życia działał na mnie przygnębiająco. Dostrzegłem marnowanie czasu i ludzkiej energii, a sama wojna była dla mnie czymś bezsensownym i przerażającym. Chciałem coś ze sobą zrobić. Zacząłem specjalizować się w sygnalizacji wojskowej, wolałem kody Morse’a i szyfrowanie łączności telefonicznej od dowodzenia oddziałem.
9. Pierwszym krytykiem był 10-letni chłopiec. Nie bał się pan tej opinii o książce?
Mój wydawca zdecydował, że książkę dla dzieci powinno zrecenzować dziecko. Przekazał ją zatem swemu 10-letniemu synowi, który po przeczytaniu, wyraził się o niej pozytywnie.
10. Jaka jest Pana ulubiona własna książka?
Chyba nie będę mógł się zdecydować na jedną...
11. Dlaczego zamieszkał Pan w Anglii, wszyscy mówią, że to taki chłodny i deszczowy kraj?
W wieku czterech lat wraz z matką i bratem przenieśliśmy się do Anglii, głównie z przyczyn zdrowotnych. Przez to rozstałem się z ojcem, dla takiego brzdąca było to ciężkie przeżycie.
12. Jaki jest Pana ulubiony pisarz?
Agatha Christie lub Hugo Claus.
13. Jaka była Pana pierwsza książka?
"The Story of Kullervo"
14. Skąd wziął się pomysł na pisanie książek fantastycznych?
Moje dzieci bardzo lubiły ten gatunek, dlatego postanowiłem wymyślać historie tego typu które potem stawały się książkami.
15. Czy czyta Pan opinie o swoich książkach?
Raczej nie, niektóre są strasznie demotywujące.
16. Inspiruje się Pan prawdziwymi osobami tworząc te w książkach?
Jak najbardziej, ale pozwól, że to będzie moja mała tajemnica...
Wyjaśnienie: