Odpowiedź :
Odpowiedź:
W balladzie "Lilie" Adama Mickiewicza spotykamy się z historią bardzo nieszczęśliwej kobiety, która uległa ludzkiej słabości , złamała przysięgi złożone mężowi i nie potrafi sobie z tą winą poradzić. Bardzo chce ukryć swój uczynek ale robi to popełniając zbrodnie i win na jej koncie tylko przybywa.
Kobieta nie umie naprawić swojej winy, dlatego gubi się jeszcze bardziej. Skrzywdziła swojego męża , zamordowała go , okłamała wszystkich po czym postanowiła zapomnieć o swojej winie, żyć dalej tak jakby nic się nie stało ,wyjść ponownie za mąż i unikając kary, żyć szczęśliwie.
Niestety plan okrutnej żony się nie powiódł, w dzień kiedy miała ponownie przysięgać przed Bogiem i zostać szczęśliwą mężatką, dosięgła ją kara za zbrodnie.
Próżna kobieta nie mogąc się zdecydować , którego z dwóch zalotników wybrać na męża, zażądała by upletli dla niej wianki a który bardziej jej się spodoba tego wybierze na swojego kolejnego małżonka.
Kiedy wianki, zbrodniarka i kandydaci na mężów znaleźli się w świątyni ich oczom ukazał się duch męża Pani, który upomniał się o kwiaty rwane na jego grobie i swoją małżonkę. Ziemia rozstąpiła się i pochłonęła niegodziwców.
Kara za winy , której małżonka miała nadzieję uniknąć i sprawiedliwość przyszła po nią zza grobu.
I tak u Mickiewicza znowu zatriumfowała sprawiedliwość. Winną spotkała godna jej kara.