Odpowiedź:
Janko muzykant miał szcześcje gdyż poszedł w nocy dotknąć skrzypek bez żadnego problemu udało mu się obejrzeć skrzypce z bliska. Bardzo radosny wrócił do domu kładąc się spać głowę miał wypełnioną marzeniami o tym że zostanie docenionym muzykiem i będzie miał własne skrzypce za wszelką cenę obiecał sobie że wydostanie się z wioski która z niego szydzi po paru latach nie mając wyjścia uciekł z wioski iż wiedział że nie czeka to żadna przyszłość wpakował najważniejsze rzeczy nie miał ich aczkolwiek jego marzenia były silniejsze. Kilka miesięcy później spotkał na szlaku grupę wędrowców. ulicznych grajkow po rozmowie dłuższej rozmowie muzykanci przyjęli go do siebie serdecznie od tamtego dnia Janko podróżował po całym świecie
