Odpowiedź :
Odpowiedź:
Książka ''Hobbit'' to ciekawa lektura. Opowiada o wielu przygodach malego hobbita i nie tylko. Jednak moją ulubioną okazała się ta, w której chciał się wykazać swoimi zdolnościami złodzieja. Podkradł on się wtedy do trzech trolli aby wykraść im złoto oraz trochę jedzenia dla swoich kompanów oraz sobie. Jednak gdy wkładał rękę do wielkiej kieszeni, to ciarki mnie przeszły od stóp do głowy. Tak jak bohater podejrzewał, w kieszeni była pułapka. Bilbo niestety dał się złapać. Nędznie próbował oszukać stwory i praie mu się udało, gdyby nie to, że pojawiły się krasnoludy. Potwory przestały zwracać uwagę na hobbita tylko zaczęli łapać przyjaciół Bilba jeden po drugim. Ostatni, czyli jeden z najważniejszych osób w wyprawie, długo wywijał się z oślizgłych łap troli. Jednak i jego złapali. Na szczęście w pobliżu znalazł się Gandalf i użył podstępu. Głupie stwory nabrały się na tanią sztuczkę i zaczęły się ze sobą kłucić. Kłutnia doprowadziła dotego, że nie zważali na porę nocy i zostali zamienieni w kamień przez słońce.
Wyjaśnienie:
jakby co to z neta ale jest fragmęt pozdrawiam