Odpowiedź:
Szanowali Santiago i współczuli mu, bo nie ma dzieci i że nie ma kto się nim zająć jakby coś mu się stało
Uważali go za pechowca ponieważ nic nie złowił od 84 dni
Byli zbyt biedni, aby mu pomóc - wiedzieli też, że Santiago nie przyjąłby jałmużny.
Wyjaśnienie:
mam nadzieje że dobrze :)