Odpowiedź :
Odpowiedź:
Był słoneczny dzień wraz z rodziną przyjechaliśmy na Afrykańską puszcze.
Jeszcze zapoznawaliśmy się z nowym terenem gdy zobaczyłam chłopaka
siedzącego pod drzewem w cieniu .
Był bardzo przystojny miał długie bląd włosy.
Przez chwile wachałam się czy do niego podejść ale przełamałam strach i niepewność ( chęć zapoznania go wzieła tu górę) -zrobiłam parę kroków w jego stronę .
-Cześć uśmiechnełam się .
Hej ? - Czuło być wyrazny sarkazm i niechęć w jego głosie.
Zrobiło mi się przykro bo z reguły lubiłam zawierać nowe znajomości i było to zazwyczaj odwzajemniane.
Siedziałam tak chwilę nieco smutna gdzy podeszła do mnie Nel .
Przepraszam za niego Staś wyraznie ma dzisiaj gorszy dzień ,możesz spędzić czas ze mną.
-Chętnie.
Razem z Nel zrobiłyśmy lalki z gałganków wypchane suchą trawą - kawałkiem pomarańczowej skały namalowałyśmy jej oczy i usta a pózniej bawiłysmy sie w zoo.
Staś niewiedząc już co począć bo znudziło mu się już polowanie na bawoły przytargał pod drzewo jednego z nich,rozciął go w zdłuż i podał mi kawałek .
Niebyłem dla ciebie miły ale proszę poczęstuj się .
Wziełam kawałek pieczonego mięsa z jego ręki i wlożyłam je do buzi -było pyszne , tak spędziłam caly dzień z Stasiem i Nel i następny też.
Nazajutrz w sobotę spakowaliśmy się i wyruszyliśmy do domu,ze Stasiem i Nel umuwilyśmy się że będziemy do siebie pisać a nasza przyjazn potrwa jak najdłużej .
Wyjaśnienie: