Odpowiedź:
Wyjaśnienie:
GŻegŻółka usnęła, płynąc bRZuchem do gÓry, lecz nagle zbUdził ją CHóralny Huk fal.
Wyszła z wody, po czym wsiadła na Huśtawkę, ktÓra wygięła się pod jej cięŻarem tak, jakby wsiadła Horda malców.
WkrÓtce, tRZęsąc się, Huśtawka zaczęła powoli waHać się w prawo i w lewo.
GŻegŻółka nagle zauwaŻyła prąŻkowanego lisa ze zwiCHniętą łapą, który wyłonił się zza kRZaków.
Wysiadła.
-Tak się CHełpiłeś swoimi wyczynami – powiedziała – tymczasem twÓj Horoskop wskazuje na ryCHłą CHorobę.
– Jadłem właśnie kUrę na kempingu, kiedy pRZydybał mnie właściciel i postRZelił z dUbeltówki – skRZywił się lis.
– Dobrze ci tak – ucieszyła się gŻegŻółka.