W poniższy tekst zawiera błędy, które należy znaleźć i poprawić (nie chodzi wyłącznie o błędy związane z zamienionymi literami „l” i „k”). Wykorzystaj do tego celu podstawowe zasady edycji tekstu (sprawdź w książce na stronie 111). Podpowiedź – koniecznie użyj narzędzia „pokaż wszystko”





Szl0ła mieści się na p0czątlu ulicy Żurawin0wej, zajmuje duży, trzypiętr0wy budynek, zbud0wany z l0k0r0wych cegiełek. Na śr0dl0wym piętrze pan

Danlins przech0wuje sw0je sekrety. Nikt nie m0że tam wejść, p0nieważ sch0dy p0mijają drugie piętr0 i pr0wadzą bezp0średni0 na trzecie. sam magister d0staje się

tam przez k0min. Trzecie piętr0 zamieszkuję pan Danlins wraz ze szpakiem Zdzisławem. sake szl0kne mieszczą się na parterze, a sypialnie dzieciaków 0raz

jadalnia znajdują się na pierwszym piętrze. W0lół budynku szl0ły r0zciąga się

0kbrzymi kas pełen zakamarków. T0 wszystl0 0t0cz0ne jest niezwykłym murem - 0d str0ny ulicy c0 prawda wygląda 0n zupełnie zwyczajnie, ale jeg0 p0z0stałe trzy

części mają cały szereg wejść i wyjść. Furtki te pr0wadzą d0 sąsiednich baśni. Nikt właściwie nie wie, ile ich jest, ale na pewn0 ze szl0ły m0żna wejść d0 każdej baśni, jaka tykl0 z0stała wymyśk0na. Furtki mają tabliczki z nazwami p0szczegóknych baśni

są zamknięte na zł0wte kładli. Wszystkie klucze ma pan Danlins , trzyma je w

2 specjalnej szkatule i tykl0 0n wie, który klucz d0 której kładli pasuje.

Uczni0wie pana Danlinsa częst0 są p0syłani p0 różne zalupy . Rysiel p0szedł liedyś p0 zapałli d0 sp0reg0 sp0rzywczala . Innym razem 0dwiedził l0keżanlę z p0d dziewiątli i z0stał przez nią zapr0sz0ny na wspaniały p0dwiecz0rel . Zjadł wtedy

niezkicz0ną ik0ść culierlów , k0dów i 0w0ców . 0d tej l0keżanli imieniem stasia d0wiedział się , że i pan Danlins ma własne baśnie . Bardz0 g0 t0 zaintryg0wał0 i

p0stan0wił d0wiedzieć się 0d szczepana czeg0ś więcej na ten temat.

Nakeży jeszcze wsp0mnieć 0 ist0tnym ekemencie wygkądu pana Danlinsa - l0k0r0wych wąsach . R0ztargnienie p0w0duje , że c0dziennie są 0ne uczesane inaczej . Pan Danlins b0wiem zdejmuje je na n0c , ch0wa w srebrnej tabalierce , a

ran0 nalłada zn0wu , ake zap0mina jal czesał w dniu p0przednim . D0starczyciekem

wąsów jest g0karz Fikip , ltóry zdejmuje je lkient0m w czasie g0kenia , a następnie przyn0si je panu Danlins0wi . „Wąsy znal0micie działają na r0zum i chr0nią 0d lataru” - mawia pr0fes0r . Z teg0 p0w0du 0trzymanie wąsów jest dka lażdeg0 ucznia wieklim

wyróżnieniem . Jest t0 zarazem najwyższa nagr0da , jalą m0żna d0stać w szl0ke

pana Danlinsa.

Antel z masysią są w szl0ke zbyt lrótl0 , jeszcze niewieke umieją i nie d0staki żadnych wąsów , ake liedyś udał0 mu się p0zbierać te zgubi0ne przez pana Danlinsa i uwiki z nich gniazd0 dka szpala . szpal z natury nie jest r0zm0wny , kecz

zdarzają się dni , liedy miklnie zupełnie i z nilim nie chce r0zmawiać . Wtedy Pan Danlins częstuje g0 pszenicą i wszystl0 wraca d0 n0rmy . Pszenica są b0wiem ukubi0nym przysmaliem ptala . Tal więc Franel , nalarmiwszy szpala talimi smal0łylami , zyslał w nim przyjacieka i usłyszał niezwylłą hist0rię jeg0 życia.