Napisz Opowiadanie o spotkaniu z bohaterem literackim, który wyjaśni ci, na czym polega prawdziwe szczęście. plisss daje naj :)



Odpowiedź :

(Wybrałam alka, rudego i zośke z Kamienie na Szaniec bo miałam na egzaminie podobne zadanie i dostałam 100% więc jak nie chcesz tego to przepraszan) (przy okazji przy tym opowiadaniu pokażesz o tym ile masz pojęcia z tej lekutry a ja ją bardzo lubię więc pozdrawiam napisz jak pani ci to oceniła proszę)

Gotowe opowiadanie ;

     Dzisiejszego poranka,obudziłam się pęłna enegrii , ponieważ w tym dniu umówiłam się z nowymi kolegami, których poznałam na imprezie w szkole. Poznałam ich , gdy pomagali mi w przenoszeniu różnych smakołyków dla osób, które bawiły się na imprezie. Zagadaliśmy się na różne ciekawe tematy, które nas wspólnie interesowały, ale przez to że tak się zagadaliśmy, nie poznałam ich imion,więc postanowiłam , że zapytam ich przy spotkaniu na które się umówiliśmy.

-Mamo! Co dziś na śniadanie?

Spytałam, po czym mama mi odpowiedziała:

-Dziś przygotuję Ci płatki miodowe z mlekiem, co ty na to?

-Oczywiście, bardzo je lubię.

     Poszłam usiąść przy stoliku i zjadłam na spokojnie całe śniadanie po czym poszłam się szykować na spotkanie. Ubierałam się pół godziny,bo tak ładnie chciałam wyglądać a przy okazji zrobić dobre pierwsze wrażenie. Omówiliśmy się około 12:00 godziny ,a już jest 11:27 , więc lepiej żebym już wychodziła. Uznaliśmy, że spotkamy się na moim ogródku, ponieważ jest tam dużo miejsca.

-O już jest 11:34 muszę wychodzić, Pa mamo!

Pożegnałam się z mamą i wyszłam. Szłam spokojnie, po czym naglę ujrzałam chłopaków których poznałam. Zawołałam ich i przyszli do mnie.

-Hej, fajnie że się spotkaliśmy po drodze.

Powiedziałam i odpowiedzieli;

-Hej Amelka,miło cię widzieć.

     Uśmiechnęłam się i zaczęliśmy gawędzić oraz poznałam ich imiona, to są Alek,Rudy oraz Zośka okazało się że mieli różne przeżycia, jednak postanowiłam, że wysłucham ich jak dojdziemy do ogródka. Dotarliśmy na miejsce,więc zaczęlismy mówić i naszych przeżyciach i w tedy dowiedziałam się na czym polega prawdziwe szczęście. Zadałam im pytanie; dlaczego nie jesteście smutni po waszych przeżyciach na wojnie z Niemcami? Odpowiedzieli, że nie warto rozpamiętywać starych czasów, które by wpłynęły na ich życie mało pozytywnie, wręcz negatywnie, dlatego są szczęśliwi, że mogą tu siedzieć ze mną i rozmawiać niż leżeć gdzieś na chodniku rozstrzelanym przez Niemca. I w tedy zrozumiałam , na czym polega prawdziwe szczęście.