Odpowiedź :
Odpowiedź:
Wstałem pięknego słonecznego piątku,zjadłem pyszne śniadanie,ubralem się i poszłem do szkoły.Dzis miał być cudowny dzień ponieważ do szkoły będzie chodziła Królewna Śnieżka!!!!!
Pani dyrektorka wybrała mnie jako oprowadzająca osobę,tak się ciesze ze to akurat ja!
W trakcie oprowadzania Śnieżki,doszło do niespodziewanej sytuacji.W szkole było słychać alarm na całą szkołę,byłem wraz z Ścieżką przerażony, nie wiedziałem co robić.Przyszla po nas woźna wraz z innymi nauczycielami i eweakulowali calusieńką szkołę.Myslalem ze to sen ale niestety nie był to on.Naprawde trudno uwierzyć w to co się tam działo. Podsumowując ten dzień był szalony fajny bo Śnieżka chodzi z nami do szkoły ,nigdy nie wiedziałem że takie rzeczy mogą się przydarzyć,myślałem ze jestem w filmie.