Odpowiedź :
Odpowiedź:
Akumulacja materii organicznej w postaci humusu zależy od intensywności (w uproszczeniu) dwóch procesów zachodzących w glebie.
Chodzi tu o mineralizację i humifikację materii organicznej.
Przy stałym dopływie substancji organicznej do gleby oba te procesy powinny być w równowadze i wtedy mamy jednocześnie dobre zaopatrzenie roślin w składniki mineralne (mineralizacja) i utrzymanie ilości próchnicy w glebie na stałym poziomie (humifikacja).
W glebach zwięzłych (w warunkach normalnych), mających sporo drobnych i bardzo drobnych frakcji fazy stałej gleby, woda znajdująca się w glebie pochodzi i z opadów i z podsiąku. Niedostatki wody występują właściwie tylko przy długotrwałych suszach. Koloidy glebowe (bardzo malutkie cząstki) sorbują (zatrzymują) i wodę i substancje mineralne i substancje organiczne (w tym humus). Występuje równowaga między procesami tlenowymi i beztlenowymi oraz między mineralizacją i akumulacją próchnicy. Brak jest ubytków w zawartości próchnicy a nawet może nastąpić wzrost jej ilości przy odpowiedno wysokim nawożeniu organicznym.
W glebach lekkich ilość cząstek drobnych i bardzo drobnych fazy stałej gleby jest mała. Woda glebowa pochodzi głównie z opadów i szybko jest tracona przez przesiąk. Na glebach tych notujemy często stan suszy.
Ogranicza to aktywność wielu mikroorganizmów glebowych a w przemianach materii organicznej przeważają procesy tlenowe sprzyjające mineralizacji materii organicznej. Niewielka ilość koloidów glebowch dodatkowo potęguje proces mineralizacji przez brak akumulacji składników mineralnych i organicznych oraz wody. Humifikacja zachodzi w niewielkim stopniu w związku z tym straty próchnicy nie są uzupełniane w całości i jej ilość spada.