Kiedy codziennie rano wstaję,
Szczotką swe włosy czeszę starannie
Higienę zachowuje i świetnie się z tym czuję
Pewnego razu sprzątam w pokoju,
A tu widzę zaginiony obrazek
Teraz, gdy się znalazł mogę spać w spokoju
Zaraz zaraz czegoś brakuje...
A gdzie są moje żaluzje?
Czyżby znów wytworzyły iluzje?
Nie, niemożliwe przecież po
prostu zapomniał*m je zawiesić
Z tego wszystkiego aż zgłodniał*m!
Idę zrobić kanapki
Liczę, że pomogłam!