Odpowiedź :
Pani Korczyńska podzielała te same poglądy na życie i ojczyznę co jej mąż Andrzej. Jako demokratka i patriotka trwała przy mężu dzieląc poglądy i dążenia narodowowyzwoleńcze. Kiedy ginie jej mąż,ona nigdy nie wychodzi za mąż ,żyje cały czas przeszłością powstańczą i kultywuje pamięć zmarłego męża. Sama nigdy nie spotykała się z chłopstwem,nie tak jak Andrzej,ona mu w tym nie przeszkadzała. Ubrana w czerń,często się modli,chce pamięć ojca przekazać synowi Zygmuntowi. Często próbuje rozmawiać o przeszłości ,powstaniu ,ojcu z synem. Próbuje przekazać mu sens tych walk. Zachwyca się polską wsią,przyroda. Przytacza argumenty na poparcie swoich racji,chwali powstańców ,którzy walczyli o wolność Polski. Ukazana jest tu prawdziwą polską patriotką ,która jest samotną matką.
Niestety syn Zygmunt to naprawdę pusty,samolubny panicz,który uważa się za coś lepszego. Nudzą go rozmowy o ojcu,powstańcach i tamtych czasach. On zupełnie nie interesuje się sprawami kraju,a powstanie uważa za niepotrzebne,obrażając tymi słowami ojca i innych walczących. " Wielki" malarz,który myśli tylko o sobie,gdy wrócił do Polski stracił wenę,dlatego chcę wrócić do Paryża,w kraju nie widzi nic ciekawego do malowania. Kraj dla niego to nic nie znaczące miejsce. Nudzą go i denerwują wspomnienia matki o ojcu. Jest zupełnym przeciwieństwem matki, snobem , kosmopolitą i cynikiem jakich było wielu w tamtych czasach. To arogancki i oschły facet ,który znając uczucia matki do majątku Osowo,chce sprzedać. Nie liczy się z matką zarzucając jej ograniczenie jego wolności. On nie jest zdolny do żadnych uczuć ani matczynych czy żony,jest strasznym Byronem i egoistą. Sprawy narodowolnosciowe budzą w nim odrazę i znudzenie. Denerwuje się gdy słyszy o nich od matki. To pusty i nic nie warty człowiek,to rodzaj narcyza ,który uważa się za " pępek świata". Dobrze że więcej było takich " Andrzejów" ,dzięki nim mamy wolny kraj.