Rozwiązane

Przedstaw martyrologię młodzieży polskiej, którą ukazuje Mickiewicz w "Dziadach" cz. III. (dam naj punkciki i dusze)



Odpowiedź :

W „III cz. Dziadów“ Adam Mickiewicz ukazał męczeństwo młodych Polaków, opierając się na  autentycznych wydarzeniach, dotyczących aresztowań działaczy tajnych stowarzyszeń w 1823 roku i późniejszych represji.

            W „Scenie więziennej“ dramatu znajdziemy  przykłady męczeństwa Polaków. Sprawcą zła, które dotknęło wielu młodych ludzi był senator Nowosilcow, namiestnik cara, który aby przypodobać się carowi prześladował litewską młodzież, doszukując się we wszystkim spisków. Jego celem było zduszenie w zarodku nadziei w przyszłych pokoleniach dlatego posuwał się do nieludzkich czynów.

Podczas spotkania więźniów w celi Konrada jeden z nich, Sobolewski opowiadał jak był świadkiem wywózki na Sybir młodych ludzi, a nawet dzieci.   Mówił o jednym z nich Janczewskim, który był więziony przez rok i   tak zmienił się, że trudno go było rozpoznać. Skuty łańcuchami, obolały, wygłodzony nie tracił pogody ducha i mimo, że zdawał sobie sprawę, że nie wróci już do ojczyzny , nie tracił nadziei i wiary, czemu dał wyraz wykrzyczanymi słowami : „Jeszcze Polska nie zginęła“.

        Więźniowie  byli bici, torturowani i głodzeni, pozbawiani kontaktu z rodziną. Okrucieństwo kar stosowanych przez Nowosilcowa oddają słowa Tomasza:

„Tydzień nic nie jadłem,

Potem jeść próbowałem, potem z sił opadłem;

Potem jak po truciźnie czułem bole, kłucia,

Potem kilka tygodni leżałem bez czucia.

Nie wiem, ile i jakiem choroby przebywał,

Bo nie było doktora, co by je nazywał.”

          Wstrząsającą jest    historia Cichowskiego, który był więziony, a rodzinie powiedziano, że się utopił w rzece.  W więzieniu nie pozwalano mu spać przez wiele nocy, karmiono słonymi śledziami, a później nie dawano nic do picia,  pojono opium, po którym miał majaki, przewidzenia albo łaskotano do niewytrzymałości w podeszwy czy pachy.

Cichowski został zwolniony dopiero po kilku latach. Był  zupełnie zmieniony fizycznie i psychicznie, wrak człowieka.  

          Okrucieństwo wobec Polaków było tak wielkie, że wzbudzało żal nawet carskich żołnierzy. Więzień Wasilewski tak był skatowany, że nie miał siły iść do kibitki, wtedy jeden z  żołnierzy podniósł go z ziemi i zaniósł do kibitki, a  „ręką drugą / Tajemnie łzy ocierał;“

        Nowosilcow był oskarżycielem, sędzią i katem, przez jego politykę wielu Polaków zginęło lub zostało wywiezionych w głąb Rosji, na Sybir.